RÓŻNE ŚWIATY LUDZI INACZEJ
Mówi się, że ludzie są różni. Czy chodzi o wygląd zewnętrzny, budowę organizmu, poglądy, miejsce w społeczności, czy o inne względy?
Chodzi oczywiście o wszystko, lecz najważniejszym jest to, że każdy z nas "teoretycznie" rzecz biorąc żyje na tym samym świecie, w tym samym czasie. Czy naprawdę?
Dlaczego jest tak, że najczęściej, gdy chodzi o zdanie, pogląd, opinię czy opis zjawiska społecznego, fizycznego, faktu przyrodniczego, itp. wypowiedzi ludzi różnią się znacząco od siebie, czasem są wręcz przeciwstawne.
Odpowiedź ukryta jest w zdaniu poprzednim, otóż "każdy z nas teoretycznie rzecz biorąc żyje na tym samym świecie, w tym samym czasie" w sensie fizycznym, obiektywnym, niezależnym od oceny, lecz praktycznie każdy z nas żyje w swoim świecie, różnym od świata innych osób - poniżej próba wytłumaczenia tej sprzeczności (dla znakomitej większości) lub zgodności (dla bardzo niewielu).
Każdy z tych indywidualnych światów zbudowany jest z elementów odrobinę lub bardziej niż odrobinę różniących się od siebie. Świat każdego z nas zbudowany jest na podstawie najpierw (już od życia płodowego) sygnałów dostarczanych naszemu mózgowi ze zmysłów, później na podstawie informacji przekazywanych od innych osób (z intencją lub obiektywnie - ciekawe, obiektywizm i człowiek), następnie na podstawie przebiegu procesu uczenia się, socjalizacji, itp. Istnieją też techniki wpajania człowiekowi wrażeń techniką podprogową, metodą hipnozy i wiele innych.
Poczynając od zmysłów, które dziedziczymy po przodkach, nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że każdy ze zmysłów przekazuje do mózgu konkretnego człowieka sygnały różniące się między sobą zarówno treścią, zakresem informacji, zniekształceniami, czasem przebiegu sygnału, itp.
Np. opis dowolnego zjawiska przyrodniczego obserwowanego w tym samym momencie, z takiego samego stanowiska obserwacyjnego, sporządzony przez wielu różnych ludzi zawiera różną szczegółowość, różne opisy wymiarów, odległości, kolorów, dźwięków, smaków, zapachów, odczuć psychicznych, estetycznych, itp. Dlaczego?
Narządy zmysłów każdego z nas różnią się między sobą sposobem ukształtowania, historią rozwoju, uszkodzeniami lub nadwrażliwościami, kategoryzacją (nadawaniem ważności określonym wrażeniom w stosunku do innych wrażeń) i wielu innymi parametrami.
W ten sposób dochodzimy do wniosku, iż obraz świata budowany na podstawie wskazań naszych zmysłów, może być u każdego inny. Mimo tego, powstały w taki sposób w naszej świadomości obraz świata sugeruje, że jest to świat obiektywny i jedyny.
Kolejny czynnik kształtujący sposób budowania obrazu naszego świata wewnętrznego to proces wychowania, uczenia się, ksztalcenia, socjalizacji, podlegania wpływom autorytetów, środowiska rówieśniczego, idoli. W tym procesie zróżnicowanie czynników jest praktycznie nie do opanowania, lecz mimo to wywiera na nas wpływy, czasem przemożne. Problem polega na tym, że praktycznie pojęcie o tym mają bardzo nieliczni. Tzw. społeczeństwo, a przynajmniej jego większość uważa, że wszyscy żyjemy w tych samych warunkach i na tym samym świecie.
Założenie, że każdy żyje w tym samym świecie powoduje niezrozumienie postępowania innych, czasem wręcz zarzucanie głupoty, nieodpowiedzialności, złośliwości, choroby psychicznej. Dochodzimy do momentu, w którym okazuje się, że przeważająca większość ludzi uważa, że ich świat jest prawdziwy i jedyny (to jeszcze nie jest wielki problem, choć przeszkadza w życiu), a świat innych ludzi jest taki sam, tak więc powinni myśleć i postępować, tak jak oni.
Jak z powyższego wynika jednakże, "obiektywny" świat każdego z nas jest inny, i jeśli tego nie rozumiemy i nie akceptujemy, to nie rozumiemy się między sobą. Każdy z nas żyje w innym świecie, o którym inni wiedzą mało lub nic, tak więc nie znają, ani nas, ani naszego świata (bariera wyobrażenia i akceptacji lub przyjęcia do wiadomości).
Jednym z wielu czynników mających znaczenie jest różne dla każdego z nas doświadczenie życiowe, doznane porażki, odniesione zwycięstwa, otaczająca miłość i akceptacja lub obojętność czy też wrogość. Kolejnym z niedocenianych czynników jest nasza (każdego z nas) chłonność lub odporność na wpływy - głównie w dobie obecnej reaktywność na opinię innych (hejt).
Brak wiedzy o tym zjawisku, następnie brak akceptacji jego istnienia (a istnieje naprawdę obiektywnie) powoduje trudności w porozumiewaniu się, w wymianie myśli, idei, współpracy, wspólnym dążeniu do celów. Skala tych trudności, czasem celowo podsycanych w imię partykularnych interesów pojedyńczych ludzi, grup społecznych, społeczeństw narodowych, społeczności wyznaniowych, ras, klas społecznych itp. powoduje różnorodne skutki od pomijalnych do wybuchów i prowadzenia wojen światowych.
Jak do tej pory mówimy jedynie o potencjalnym (zapewne też rzeczywistym) zróżnicowaniu wyobrażeń osobniczych o własnym i otaczającym nas świecie.
|